"Elantris"-Brandon Sanderson pierwsza recenzja :)

Tytuł: „Elantris”
Autor: Brandon Sanderson
Oprawa: Miękka
Wydawnictwo: MAG
Liczba Stron: 684
Ocena: 9/10



Moim pierwszym spotkaniem z tym autorem była „Droga Królów” . Po jej przeczytaniu natychmiast chciałem przestudiować kolejną książkę z jego repertuaru. Padło na „Elantris” czyli książkę którą Brandon Sanderson debiutował na rynku pisarskim. Gdy tylko skończyłem ją czytać utwierdziło mnie to w przekonaniu że opinia Orsona Scotta Carda znajdująca się na okładce jest słuszna:

Najlepsza powieść fantasy, jaką napisano od wielu lat.” ”

Zapytacie o czym opowiada „Elantris”? Otóż o tytułowym mieście, mieście boskich istot, które tuż przed rozpoczęciem powieści ulega całkowitej zmianie. Ci którzy byli przez tyle wieków wysławiani stali się wygnańcami, chorymi istotami z którymi nikt nie chce mieć do czynienia.

Akcja powieści rozgrywa się z perspektywy trojga ludzi które w jakiś sposób są związane z Elantris. Pierwszym z nich jest Raoden, książę Kae jak i całego królestwa Arelonu powstałego po wymarciu przed dekadą miasta bogów. Niespodziewanie zostaje on trafiony przez Shaod, przemianę w Elantriania, kiedyś błogosławieństwo i marzenie wszystkich dziś klątwę której dodatkową karą było wtrącenie do tytułowego miasta by tam dokończyć nędzną egzystencję.
Mimo tej niełaski Raoden nie poddaje się i chce zgłębić tajemnicę Shaod by odzyskać to co stracił.
Drugą bohaterką jest Sarene , księżniczka Teod która przybywa do Arelonu w ramach zawartego paktu-ma wyjść za Raodena by przypieczętować sojusz między jej królestwem a Arelonem.
Mimo informacji o rzekomej śmierci męża jej traktat ślubny nadal obowiązuje , co jest o tyle istotne że te państwa jako dwa ostatnie sprzeciwiają się przejściu na religię Derethi z którą blisko związany jest trzeci z bohaterów mianowicie Hrathen. Przed nim natomiast zostało postawione trudne zadanie -nawrócić cały kraj na religię Shu-Dereth w ciągu trzech miesięcy, w innym wypadku współwyznawcy owej religii rozpoczną krwawą wojnę.

Gwarantuje wam, że jeśli tylko przebrniecie przez początkową fazę książki zakochacie się zarówno w postaciach jak i samej historii wykreowanej przez Sandersona obfitującej w niezwykłe i niespodziewane zwroty akcji .

Słowami najlepiej opisującymi debiut Brandona Sandersona są te umieszczone na tyle okładki :

Brandon Sanderson to coś rzeczywistego – wspaniały bajarz o niezwykłej, potężnej wyobraźni. Elantris jest jednym z najlepszych debiutów, jakie widziałem w ciągu wielu lat.”

David Farland .

Polskie wydanie prezentuje się bardzo dobrze, jest trwałe choć korekta ze względu na dużą liczbę literówek pozostawia wiele do życzenia . Ale jest to niewielki minus w niczym nie przeszkadzający w lekturze tej powieści.

Szczerze wam ją polecam ze względu na to że nie ma tu tak oklepanych schematów jakie często spotyka się w dzisiejszych powieściach fantasy, szczególnie jeśli chodzi o magię i korzystanie z niej.Obecnie wydana zostana już jest druga edycja owej powieści z nową szatą graficzną i twardą okładką.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"OGIEŃ PRZEBUDZENIA"-ANTHONY RYAN

Zmiana profilu Bloga

"Ostrze zdrajcy"-Sebastien de Castell